sobota, 9 maja 2015
Mamy, wracamy!
Urodzenie dziecka jest momentem przełomowym w życiu kobiety. Wszystko się zmienia. Priorytety, cele, spojrzenie na wiele spraw. Dotyczy to również sfery zawodowej. Wiele kobiet po urodzeniu dziecka zmaga się z pytaniami dotyczącymi swojej dalszej drogi zawodowej. Dla niektórych z nas powrót do pracy sprzed porodu jest wręcz niemożliwy. Niektóre kobiety stają zatem przed dylematem ponownego odnalezienia i zdefiniowania siebie na rynku pracy po urlopie macierzyńskim lub wychowawczym. Inne wracają na dotychczasowe stanowisko, ale pracują w niepełnym wymiarze godzin. Jeszcze inne decydują się na założenie własnej firmy lub fundacji.
Urodzenie dziecka i potrzeba takiego zorganizowania naszego życia, by pogodzić opiekę nad dzieckiem, dom i pracę jest dla wielu kobiet motywatorem do zmian w życiu zawodowym. Bardzo praktyczną i inspirującą pomoc napisała Marta Waszczuk, autorka książki-poradnika "Mamy, wracamy". Myślę, że jest to lektura dla każdej mamy, która po urodzeniu dziecka zadaje sobie pytanie "co dalej?", ale także dla każdego kto stoi na swoistym "rozdrożu zawodowym".
Wczoraj w Sopockiej Bibliotece "Koc i książka" miałam przyjemność wziąć udział w autorskim spotkaniu Marty Waszczuk, która opowiadała o swojej książce "Mamy, wracamy". Marta inspiruje mamy do działania. Zachęca do powrotu do aktywności zawodowej, do własnych planów i rozwoju osobistego. Odpowiada na pytanie dlaczego warto pracować, skąd czerpać na wszystko siły oraz przedstawia całe spektrum możliwości, których z pewnością nie jesteśmy nawet świadomi. Książka, która jest również zbiorem praktycznych ćwiczeń do samodzielnego wykonania, pomaga w znalezieniu naszych mocnych stron, wyborze odpowiedniego zajęcia oraz zorganizowaniu codzienności po powrocie do pracy.
"Mamy, wracamy" to niesamowicie inspirująca i motywująca lektura dająca "energetycznego kopa", pełna praktycznych i przydatnych informacji dla mam wracających do pracy po urodzeniu dziecka. Niezmiernie ciekawym elementem książki są także opisy doświadczeń innych kobiet, które dodają wiary i pewności siebie.
Bardzo polecam lekturę "Mamy, wracamy" i pozdrawiam przesympatyczną Martę Waszczuk. Mam nadzieję na kolejne tak ciekawe spotkanie :-)
A Was zapraszam na dłuższy wpis inspirowany książką Marty, który niebawem pojawi się na blogu.
Pięknego weekendu!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ja nie wiem kiedy wrócę naslonecznej.blogspot.com rynek pracy. Z jednej strony może i bym chciała a z drugiej nie chce marnować wspaniałego czasu spędzonego w dzieckiem.
OdpowiedzUsuńZachęcam Cię do lektury książki. Na razie Twoje życie koncentruje się na dziecku, ale z pewnością warto mieć jakiś plan na przyszłość. A w książce inspiracji jest całe mnóstwo. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńCiekawa pozycja. Chętnie bym ją przeczytała. :)
OdpowiedzUsuńZachęcam. To bardzo wartościowa lektura. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuń