Dziś piątek, weekendu początek, jak mówią. Ulubiony dzień tygodnia wielu z nas. Przed nami dwa wolne dni, które można fajnie zagospodarować. Wielu rodziców z dziećmi zadaje sobie pytanie jak spędzić jesienny weekend z dzieckiem? Jeśli nasze dziecko jest chore, co o tej porze roku bardzo prawdopodobne, to najczęściej spędzamy go w domu. Co robić, by miło wykorzystać wolne dni i zbytnio się nie nudzić?
Oto kilka pomysłów na to jak moja rodzinka pożytkuje czas weekendowy:
Gry planszowe i karciane
Polecam Monopoly Junior, Znikające ciasteczka oraz Dobble. Monopoly Junior na pewno jest Wam znana - to dziecięca wersja klasycznego Monopoly. Gra w wersji dla dzieci polega w skrócie na kupnie i sprzedaży nieruchomości o tematyce dziecięcej np. wesołe miasteczko, statek piracki czy safari. Atrakcyjne dla dzieciaków są banknoty oraz żetony-prezenty, które ustawiają na planszy na swoich zdobyczach.
Znikające ciasteczka to nowa ciekawa propozycja EGMONT. Gra jest pomysłowa, ale trzeba pamiętać, by grać przynajmniej w trzy osoby, bo inaczej jest po prostu nudno.
Dobble to po prostu rewelacja. Gra krążkami karcianymi ćwicząca i wyrabiająca spostrzegawczość oraz refleks.Emocje sięgają zenitu, gdy w nią gramy :-)
Z gier karcianych uwielbiamy grać turnieje UNO. Turniej to zazwyczaj kilka gier, rozgrywanych do momentu aż jeden z graczy zdobędzie 500 punktów. Zaczynamy w piątek i każdego dnia rozgrywamy kilka gier. Na koniec jest dużo śmiechu, bo i tak każdy uczestnik turnieju otrzymuje małą nagrodę (zorganizowaną z reguły przez mnie). Choć ta gra jest przewidziana dla dzieci w wieku 7+, spokojnie nadaje się już dla pięcio, sześciolatka. Faje jest to, że UNO, oprócz wersji klasycznej, ma także wersję z księżniczkami Disney'a, Barbie, a dla chłopców Angry Birds czy Cars.
Kalambury
W kalambury można grać pojedynczo lub zespołowo. Jeśli Wasza rodzinka liczy np. cztery osoby to każdy z Was może być osobnym zawodnikiem lub można grać w parach. My zawsze dużo krzyczymy i bardzo emocjonujemy się przy kalamburach. Każdemu zależy, by inni odgadli pokazywane lub rysowane hasło. Ale dużo śmiechu i dobra zabawa - gwarantowane.
Zgadywanki
Moja córka bardzo lubi rozwiązywanie łamigłówek. Jest istotą ruchliwa, dlatego za długo się nad nimi nie pochyla, ale w deszczowe dni jest jak znalazł. Polecam krzyżówki, labirynty, sudoku, zadania na spostrzegawczość czy rebusy. Ćwiczą główkę dziecka, rozwijają i pomagają w nauce.
Zabawy kreatywne
Zawsze możemy także poświęcić trochę czasu na rozwijanie umiejętności motorycznych naszego malucha. Polecam książeczki o Origami, które krok po kroku pokazują jak wykonać dany przedmiot. Jest to z pewnością zabawa dla cierpliwych dzieciaczków, które się za łatwo nie poddają. Można wykonać przerózne zwierzaki, ale także ramki do zdjęć, łódeczkę czy nawet hełm Wikinga.
Odlewy gipsowe stworzenia morskie lub inne zestawy kreatywne tego typu są również super pomysłem. Najpierw możemy pomóc dziecku wykonać odlewy, a następnie samo może wykazać się kreatywnością i pomysłowością, by stworzyć swoje własne wersje morskich istot. Dodatkowo, odlewy mogą być finalnie magnesami na lodówkę lub ozdobnymi przypinkami. Widziałam także wersję takiego zestawu gdzie wykonuje się własne mydełka o różnych zapachach czy nawet układ słoneczny. Pomysłów i wersji jest wiele. Efekty mogą być naprawdę fajne, a przy okazji można nauczyć dziecko czegoś np. o planetach czy zwierzątkach. Także 2 w 1 - nauka poprzez zabawę, a to lubię.
Książeczki
Jestem wielkim adwokatem czytania dzieciom książeczek. Rozwijają dziecięcą wyobraźnię, uczą nowych słów, edukują. Ostatnio, naszymi hitami czytelniczymi są: seria "Martynka" Gilbert Delahaye oraz książeczki detektywistyczne z serii "Biuro Detektywistyczne Lassego i Mai" autorów Martin Widmark i Helena Willis. Naprawdę warto po nie sięgnąć.
Filmy
Staramy się unikać spędzania czasu przed telewizorem, ale jeśli już przed niego zasiadamy, staramy się wybierać repertuar z głową. Nigdy nie oglądamy bajek czy filmów z przemocą, agresją czy dziwnym słownictwem. Bardzo fajna jest cała seria bajek edukacyjnych "Było sobie...". W naszym posiadaniu są: "Było sobie życie" oraz "Byli sobie podróżnicy". Ale znajdziecie także np. "Był sobie kosmos" czy "Był sobie człowiek". Wszystko zależy także od tego co interesuje Wasze dziecko.
Z bajek "rozrywkowych" a mniej "edukacyjnych" lubimy sięgać po serię o sympatycznym żółwiu Franklinie oraz "Pan Kleks" (to jeszcze hit mojego dzieciństwa).
Wspólne gotowanie
Moja córka uwielbia pomagać w kuchni. Często pieczemy razem ciasteczka. Ale lubi także wykonywać jakąś drobną "robotę" przy gotowaniu obiadu. Miesza sos lub pomaga w nakrywaniu do stołu. Warto angażować dzieci do drobnej pomocy w kuchni. Uczą się dzięki temu samodzielności i odpowiedzialności.
Pomysłów na fajne spędzenie domowego weekendu z dziećmi jest naprawdę wiele. Wszystko tak naprawdę zależy od naszej pomysłowości. Można np. przygotować nasze własne przedstawienie teatralne. Najpierw wykonać kukiełki, scenę i obmyślić o czym będzie nasza historyjka. Taka zabawa może potrwać nawet kilka dni. Życzę Wam fantastycznego weekendu! Wyśpijcie się dobrze, choć z dziećmi to może być trudne ...