Idzie wiosna. Zmienia się aura. Dość już szarugi, przejmującego zimna i częstych wiatrów. Robi się coraz cieplej. Od jakiegoś tygodnia, jak tylko zaczęły się zmiany w pogodzie, odczuwam intensywne zmęczenie. Robię oczywiście miliard rzeczy w ciągu dnia - praca, dzieciaki, obowiązki domowe, blog ... Karuzela jest rozpędzona jak zawsze. Teraz jednak, robiąc dokładnie to samo co zwykle, odczuwam wyczerpanie. Czy Was też dopadło tzw. wiosenne przesilenie? Mam nadzieję, że nie jestem odosobnionym przypadkiem ... :-)
Myślę, że na ten stan ma też wpływ, oprócz zmian w pogodzie, permanentny braku czasu tylko dla siebie. Dziękuję więc losowi, że jakieś pół roku temu postanowiłam wraz z koleżanką zorganizować sobie weekendowy babski wypad za granicę. W planach zwiedzanie, shopping oraz poznawanie smaków jednej z najchętniej odwiedzanych stolic europejskich . I wiecie co? Ten weekend właśnie przede mną! W piątek będę już w mieście kultury, luzu i rowerów. Gdzie? W Berlinie.
Oczywiście, będę straszliwie tęskniła za moją rodzinką. Cieszę się jednak jak dziecko na myśl o tym wyjeździe. W końcu będę miała czas tylko dla siebie...
Zapraszam Was zatem wkrótce na relację z mojego weekendowego wypadu do Berlina. Mam nadzieję, że pogoda dopisze.
Dajcie znać jakie są Wasze sprawdzone sposoby na przezwyciężenie pozimowego spadku formy. Pozdrawiam Was serdecznie i do zobaczenia!
Wspaniale :) udanego wyjazdu.
OdpowiedzUsuńNaslonecznej.blogspot.com
Dzięki! Pozdrawiam serdecznie :-)
Usuńwooow Berlin! też bym się wybrała, nigdy tam nie byłam ...
OdpowiedzUsuńodwiedź Muzeum Bauhaus http://www.bauhaus.de/de/
no taki czas dla matki jest bezcenny, czasami mi tego brakuje...
Baw się dobrze i wypoczywaj !
Tak, będę się bawić i wypoczywać :-) Naprawdę jest mi to potrzebne. Pozdrawiam serdecznie!
Usuń