poniedziałek, 1 grudnia 2014

Nareszcie zima nad morzem!


W czwartek wypowiedziałam życzenie. Niech nadejdzie zima, bo mam już dość tego nienormalnie ciepłego listopada. Uwielbiam, gdy jest tak -5°C, a pod butami chrzęści śnieg.
Słowo się rzekło, a w piątek rano po obudzeniu spojrzałam na termometr i przetarłam oczy. Bo na termometrze -3°C. Hurrra! Życzenia się spełniają...
Zatem od piątku w Gdańsku gości zima. W weekend było jeszcze zimniej. A dziś -4°C, a do tego wieje wiatr, który potęguje odczucie zimna, na moje oko, a raczej skórę jakieś -7°C.



Ale jest fajnie, od razu tak jakoś zdrowiej w powietrzu, no i w człowieku taka nadzieja, że może jak sobie zażyczę to i śnieg na Święta tym razem będzie...

Skoro taki chłód to trzeba się jakoś ogrzać. Więc zaparzam herbatkę, moją ulubioną japońską Senchę. Jest najlepsza, gdy liściastą Senchę zalewam wodą o temperaturze 70°C i zaparzam 4 minuty, następnie dodaję imbir i plasterek cytrynki, a gdy trochę ostygnie słodzę miodem, by nie stracił swoich fantastycznych właściwości. Czy wiecie, że miód w temperaturze powyżej 40°C traci swoje cudowne moce?




Takie ocieplanie mi pasuje. PYCHAAA!



Ciekawa jestem czy u Was także zimowo i czy lubicie mrozek? Niebawem post o spacerach z dzieciakami, gdy jest mroźno.

Zapraszam Was także do polubienia mojego fanpage'a na Facebooku: https://www.facebook.com/pages/Smart-Mum-Poland/814508588605903

1 komentarz:

  1. U nas każda pora roku to planowanie odpowiednich zakupów, bo wiadomo, że dzieciaki wyrastają i na każdy sezon potrzeba nowych ubrań. Ja już na ten moment szukam sobie fajnych sklepów, aby robić zakupy. Może strona https://butymodne.pl/pozostale-dla-dzieci-c25953.html będzie odpowiednia? Bo widzę, że mają naprawdę fajne ceny.

    OdpowiedzUsuń